Aktualności

BM Reflex: Ceny paliw rosną marże topnieją

BM Reflex 08.10.2020
Wzrost cen ropy naftowej i obawy o podaż paliw opałowych windują ceny diesla w Polsce do nowych tegorocznych rekordów. Olej napędowy w Polsce kosztuje już średnio 5,83 zł/l i podrożał w skali tygodnia 10 gr./l. Średnie detaliczne ceny autogazu wzrosły w skali tygodnia 12 gr./l do poziomu 3,08 zł/l. Za litr benzyny Pb95 płacimy aktualnie 5,85 zł/l czyli 2 gr./l więcej niż przed tygodniem. W ostatnim tygodniu hurtowe ceny benzyn i diesla wzrosły odpowiednio 8 gr./l netto i 11 gr./l netto. Bardzo prawdopodobne więc, że średni poziom cen benzyny Pb95 i diesla wzrośnie przynajmniej do 5,89 zł/l. Olej napędowy na stacjach paliw może być już wkrótce droższy niż benzyna Pb95 i taka relacja cen utrzyma się aż do wiosny, szczególnie jeśli tegoroczna zima na półkuli północnej okaże się mroźna. 
W ujęciu nominalnym rekordowe ceny benzyn w Polsce obserwowaliśmy dotychczas w połowie września 2012 roku. Średnia cena benzyny Pb95 kształtowała się wówczas na poziomie 5,88 zł/l. W przypadku diesla i autogazu w ujęciu nominalnym przebiliśmy aktualnie historyczne maksima. W połowie styczniu 2012 roku średnia cena oleju napędowego w Polsce wynosiła 5,81 zł/l, autogazu natomiast 2,86 zł/l i były to rekordy cenowe aż do tej pory. 

 Wbrew powszechnej opinii wzrost cen paliw to nie okres żniw i ponad przeciętnych zysków dla operatorów stacji paliw. Jest wręcz odwrotnie. Od kilku tygodni obserwujemy na rynku gwałtowny spadek poziomu marż detalicznych (różnicy między ceną zakupu a sprzedaży paliw na stacjach) i aktualnie ich poziom jest o połowę niższe. W przypadku benzyny Pb95 i oleju napędowego średni poziom marży to około 25 gr./l co oznacza ich spadek o ponad połowę. Dodatkowo w wielu regionach kraju poziom marż jest jeszcze niższy co przy obecnie rosnącym indeksie kosztów dla stacji paliw drastycznie pogarsza rentowność. 

 Ceny grudniowej serii kontraktów na ropę naftową Brent w piątek rano kształtują się na poziomie 83 USD/bbl. Ropa naftowa drożeje w skali tygodnia o ponad 4 USD/bbl i ustanawia nowe tegoroczne maksima. Ceny ropy Brent i WTI sa najwyższe od początku października 2018 roku. OPEC+ nie poddał się presji zmiany swojej polityki i postąpił zgodnie z ustalonym wcześniej planem – w listopadzie wydobycie wzrośnie o 0,4 mln bbl/d. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami wydobycie ma rosnąć średniomiesięcznie o 0,4 mln bbl/d do kwietnia przyszłego roku. OPEC+ nie zamierza zmieniać polityki z tego względu, że w okresie wrzesień-grudzień producenci ropy naftowej oczekują wzrostu światowej konsumpcji o 0,7 mln bbl/d i jeśli prognozy te potwierdzą się, a OPEC+ będzie realizował ustaloną strategię, to w końcówce roku na rynku może ponownie zawitać nadpodaż. 

Departament Energii USA wśród opcji, które mogłyby ograniczyć ewentualny dalszy wzrost cen paliw na krajowym rynku nie wyklucza uwolnienia rezerw strategicznych ropy naftowej i/lub nałożenie zakazu administracyjnego na eksport ropy naftowej. Póki co jednak DoE nie zamierza interweniować.

Komentarz: Rafał Zywert