Aktualności

BM Reflex: Tańsze paliwa na zakończenie zimowych ferii

BM REFLEX, 7.02.2020
• Ceny paliw na stacjach spadają od połowy stycznia, a spadki w tym okresie wyniosły 7 – 9 groszy na litrze. 
• Spadki cen są jednak zauważalne przede wszystkim na rynku hurtowym, co zwiększa szanse na większą obniżkę na stacjach w następnych dniach. 

 Spadek cen odnotowany na rynku hurtowym jest znacznie wyższy niż widoczny na stacjach. Obecnie ceny wynoszą tu średnio: benzyny bezołowiowej 95 – 4,92 zł/l, bezołowiowej 98 - 5,24 zł/l, oleju napędowego – 5,13 zł/l i autogazu 2,32 zł/l. W przyszłym tygodniu, a niewykluczone, że do końca miesiąca, ceny na stacjach powinny spadać średnio do kilku groszy na litrze. 

Od początku II dekady stycznia w hurcie dosyć gwałtownie w stosunku do cen benzyny zaczęły spadać ceny diesla. O ile na przełomie grudnia i stycznia diesel był droższy o około 250 -260 zł/1000l, to obecnie różnica ta zmalała do ok. 20 zł/1000l. Jeśli ta relacja będzie się utrzymywała w kolejnych dwóch – trzech tygodniach to na stacjach ceny Pb95 i ON powinny się zrównać. 

To co warto podkreślić, to fakt, że na obniżkach w hurcie korzystają teraz zwłaszcza właściciele stacji paliw, którzy mogą realizować wyższą marżę bez konieczności podwyżek cen na stacjach. Taka sytuacja może się utrzymać jeszcze jakiś czas, a przynajmniej do momentu kiedy nastąpi wyraźne odbicie cen na rynku ropy naftowej i możliwe ponowne podwyżki cen w hurcie. 

Spadki cen ropy naftowej Brent wyhamowały w rejonie 53,70 USD/bbl.Rynek ropy naftowej ma jednak problemy z większym odbiciem. W piątek rano ropa Brent kosztuje około 54,60 USD/bbl i jest najtańsza od grudnia 2018 roku. Rosnąca liczba zakażeń i ofiar śmiertelnych koronawirusa jest wyraźnym, negatywnym sygnałem dla rynku świadczącym o przeciągającym się ujemnym wpływie epidemii na popytową stronę rynku ropy naftowej. Szacuje się, że obecne problemy mogą spowodować obniżenie tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej w tym roku o 0,1-0,3 mln bbl/d. 

Trzydniowe techniczne spotkanie OPEC+ nie przyniosło przełomu. Po trzech dniach obrad, komitet techniczny OPEC+ nie zdołał osiągnąć porozumienia w sprawie propozycji Arabii Saudyjskiej zakładającej zwiększenie skali cięć produkcji od marca o dodatkowe 0,6 mln bbl/d. Przeszkodą jest brak stanowiska Rosji, której zdaniem jest zbyt wcześnie aby podejmować już teraz decyzję o dalszym ograniczeniu produkcji. 
Najbliższe spotkanie OPEC odbędzie się 5-6 marca i do tego momentu na rynku wiele może się zmienić. 

Komentarz: Urszula Cieślak, Rafał Zywert BM REFLEX